chmura tagów
Aktualności
W TO MI GRAJ. Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana
2021-11-24
- Przyznam szczerze, że nigdy nie myślałem, że gry planszowe, które towarzyszą mi od prawie trzydziestu lat, staną się moją pracą. Po długiej i bardzo trudnej drodze udało mi się spełnić marzenie i wydawać w Polsce tytuły, których wydania żadne inne wydawnictwo by się nie podjęło - mówi Przemek Kochowicz,* właściciel wydawnictwa Czacha Games z Poznania.
Skąd w ogóle pomysł na wydawanie gier w Polsce? Jak to się zaczęło?
Gram w gry od lat 90., a to znaczy, że są one ze mną już bardzo długo. Na początku były to oczywiście autorskie gry fabularne, Magic the Gathering, Warhammer itd. W pewnym momencie założyliśmy nawet pierwszy klub planszówkowy w Poznaniu - "Arda". To bardzo odległe czasy. Nikt nie myślał, że z tego można zrobić pracę i to na pełen etat. Wszystko ruszyło w inną stronę około siedem lat temu, kiedy w mojej stałej ekipie padła propozycja, czy wydamy może grę planszową Metro 2033. Nikt o tym nie myślał na poważnie, ale stwierdziliśmy: "Czemu nie, w końcu i tak gramy w planszówki każdego dnia". Tak powstało Ogry Games, czyli moje pierwsze wydawnictwo, które działa do dzisiaj, choć już beze mnie. Wydaliśmy Metro 2033 oraz Bright Future, ale ponieważ nasze spojrzenie na przyszłość było różne, rozeszliśmy się. Natomiast nasze relacje są bardzo dobre do dzisiaj.