chmura tagów
Aktualności
Historia jest przednia
2022-07-07
Wiecie o czym pomyślałam, kończąc Wokół świata na wariata Łukasza Wierzbickiego? Że kolej na przynajmniej kilkuodcinkowy serial animowany! Sukces gwarantowany.
Słyszeliście o Leonie Mroczkiewiczu i Tadeuszu Perkitnym? No ja myślę. Ale jeśli nie, to nic strasznego. Dorosłym czytelnikom polecam Okrążmy świat raz jeszcze! To jakieś tysiąc stron - ale niech to czasem nikogo nie odstraszy - opowieści o podróży dokoła świata, w jaką wspomniani panowie - byli wtedy świeżo upieczonymi inżynierami - wyruszyli wspólnie 11 września 1926 roku z Poznania. Młodszych czytelników z kolei zachęcam do lektury Wokół świata na wariata Łukasza Wierzbickiego. Bo historię tę (nie wspomniałam o tym, że prawdziwą!) "przepisał" i skrócił do trzystu stron specjalnie dla nich! To jednak nie jedyne źródło na jakie powołuje się autor, ponieważ w czasie pracy nad książką korzystał także z relacji z "Kuriera Poznańskiego" z lat 1927-1930, oraz z pamiętników i notatek podróżników. Co ważne również, historii tej (choć może raczej historiom) dodał nieco "koloru", m.in. w rozdziale o wizycie na Hawajach. I wcale nie mam na myśli akwarelowych ilustracji Katarzyny Bajerowicz...