chmura tagów
Aktualności
Poezja nienaruszona przez zarazę
2022-02-13
Jeszcze pod koniec poprzedniego roku ukazała się, w nieocenionym WBPiCAK, zredagowana i ułożona przez Jolantę Prochowicz i Bartosza Wójcika nietypowa, bo "okolicznościowa" antologia Poetek na czasy zarazy.
Pewnie, że chciałoby się, by kryterium płci nie determinowało już wyborów literackich, ale ten zestaw najnowszych tekstów polskich i zagranicznych poetek uzasadniają w przedmowie redaktorzy antologii. Zaraza potraktowana jako okoliczność, w której "kobiece" sposoby rozumienia pracy, obowiązków i mechanizmów wskazane zostają jako te szczególnie uwidaczniające się w momencie, kiedy społeczeństwo przechodzi na tryb zdalny. Tak potrzebę zorganizowania tomu opisuje Jolanta Prochowicz. I trochę gubię się w tej ideologicznej poprawności - bo żeby kryterium płci przestało obowiązywać, to trzeba wydać monopłciową antologię, a by wskazać, że uwidocznia się patriarchat, to nawet w poezji zauważa się społecznie bardziej kobiece obszary (wychowywanie dzieci, niezarobkowa praca w gospodarstwie domowym). Wolę refleksję Bartosza Wójcika (zapisaną w drugiej części przedmowy) i jego podejście, by w tym zbiorze przede wszystkim skupić się na zaprezentowaniu rozmaitości głosów i dykcji poetyckich w tekstach odpowiadających tematyce i wrażliwości czasu pandemii. W poezji pisanej przez autorki, bez nadmiaru polityczności i obcej poezji ideologiczności.