chmura tagów
Aktualności
Milczenie często poprzedza zło
2020-10-24
- Jak mówił Marek Edelman - milczenie często poprzedza zło. Dlatego reaguję, projektuję, publikuję kolejne plakaty na Facebooku, w mediach, zgłaszam je na konkursy - mówi Szymon Szymankiewicz*, projektant plakatów i grafik, zwycięzca Międzynarodowego Biennale Plakatu Społeczno-Politycznego w Oświęcimiu w 2020 r.
Jak ostatecznie potoczyła się sprawa dyscyplinarna na UAP rozpoczęta po tym, jak po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza zamieściłeś na Facebooku słynny plakat z nożem i zarysem twarzy Jarosława Kaczyńskiego?
Rektor powołał komisję, która szybko i jednoznacznie orzekła, że nie naruszyłem żadnych zasad etycznych. Jej werdykt jest jasny: każdy ma prawo do twórczości artystycznej, również tej komentującej wydarzenia polityczne, oraz do jej upowszechniania, dzielenia się swoimi pracami z publicznością.
Twój plakat Loading... ma już drugą wersję z czerwca, na której widać, że proces "ładowania się" swastyki przyśpieszył. Które wydarzenia skłoniły Cię do dokonania tej "aktualizacji"?
To kampania nienawiści wobec społeczności LGBT, którą rozpętano przed wyborami prezydenckimi. Osoby homoseksualne od lat spotykają się z agresją, nienawiść powodowana homofobią nie jest ścigana przez państwo, członkowie społeczności LGBT nie mają praw równych innym mieszkańcom Polski. Natomiast do tego dołożono regularną nagonkę. Andrzej Duda zaczął słowami, że "LGBT to nie ludzie, a ideologia", dołączyli się inni politycy prawicy, biskupi, księża. Po miastach krążą homofobusy nadające kłamstwa, by "zwykli ludzie" zaczęli się gejów i lesbijek bać, by zaczęli ich nienawidzić. To się dzieje pod ochroną policji. Są już efekty: homofobiczny ściek w internecie, kolejne wyzwiska i pobicia na ulicach. To wszystko przywodzi na myśl najgorsze wydarzenia z historii - kampanię nienawiści wobec Żydów w III Rzeszy. Znów padają słowa o "zarazie", "zagrożeniu dla rodziny i cywilizacji", kolejni ludzie ośmielają się pisać w internecie, że "gejów należałoby gazować", i czują się przy tym bezkarnie. Nie da się nie zauważyć, że proces "ładowania się" swastyki przyśpieszył.