chmura tagów
Aktualności
KULTURA W KAPCIACH. Bajka na złą noc o Lwie
2020-04-02
Podzielam myśl prof. Edmunda Malinowskiego, że różnica pomiędzy Lwem Trockim a Józefem Stalinem była taka, jak pomiędzy Lucyferem a Belzebubem. Trocki przy tym jednak miał wyznawców na całym świecie, uwodził "czystością rewolucyjną" i kochały go kobiety (jedną z nich była Frida Kahlo). W 2017 roku - z okazji 100. rocznicy rewolucji październikowej - wyemitowano o nim ośmioodcinkowy serial. Trocki w reżyserii Aleksandra Kotta dostępny jest w serwisie Netflix.
Trocki to fabularna rekonstrukcja życia jednego z twórców ZSRR i Armii Czerwonej, organizatora przewrotu październikowego i prawej ręki Lenina. Punktem wyjścia do jej przedstawienia jest spotkanie tytułowego bohatera z młodym, wielbiącym Stalina dziennikarzem. Jackson, chcąc napisać artykuł, namawia Lwa Trockiego do zwierzeń, wspomnień miejsc, ludzi i wydarzeń, których ten często wolałby nie pamiętać.
Lew Trocki to tak naprawdę Lejba Dawidowicz Bronsztejn, Żyd (choć podobno wychowany w ateistycznej atmosferze) z małej ukraińskiej wsi. Nazwiskiem jednego ze strażników więziennych zaczął posługiwać się dopiero wtedy, kiedy chciał opuścić kraj i musiał wyrobić sobie fałszywy paszport. Poznajemy go jednak w momencie, kiedy ma już sześćdziesiąt lat i jest "starcem wygnanym na koniec świata". Żyje wtedy w Meksyku. A zamieszkiwana przez niego i jego drugą żonę, Natalię Siedową, Błękitna Willa należy do zafascynowanej nim słynnej już wtedy malarki Fridy Kahlo. To ona właśnie wraz ze swoim mężem Diegiem wynegocjowała dla Trockiego u ówczesnego prezydenta Meksyku azyl polityczny.