chmura tagów
Aktualności
KINO DOMOWE. Nie igraj z naturą
2020-11-26
Wprawdzie stacjonarne kina znów pozostają dla nas zamknięte, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by seans premierowego filmu lub ulubionego klasyka urządzić sobie na własnej kanapie. W dodatku przy okazji wspierając lokalne poznańskie kina - Muzę lub Rialto, oglądając wybrany film w sieci, na platformie MOJEeKINO.PL. Na początek polecam oryginalną i mimo optymistycznego tytułu dość przewrotną wizję przyszłości w premierowym Kwiecie szczęścia Jessiki Hausner.
Alice (Emily Beecham) jest bioinżynierem, pracoholiczką i matką. Dokładnie w tej kolejności. Pracuje nad przełomowym wynalazkiem - genetycznie zmodyfikowanym kwiatem, którego woń ma zapewniać jego właścicielowi potężny zastrzyk oksytocyny, a w konsekwencji bezwarunkowe poczucie szczęścia. By dostąpić tego błogostanu, wystarczy jedynie pielęgnować roślinę i od czasu do czasu z nią rozmawiać. Proste? Tylko w teorii. Jak to zwykle bywa w tego typu historiach sytuacja wymyka się naukowcom spod kontroli, a "Mały Joe" - jak pieszczotliwie nazywa swoją roślinę Alice - ma nieco inne zdanie na temat swojej kooperacji z człowiekiem. W opanowaniu kryzysu wcale nie pomaga też fakt, że twórcy rośliny działają pod presją czasu, by zdążyć z jej premierą na zbliżające się targi roślin. W końcu konkurencja tylko czyha by wyprzedzić ich w zaprezentowaniu światu tej botanicznej pigułki szczęścia i zarobić na niej krocie.