chmura tagów
Aktualności
KINO DOMOWE. Głód
2021-01-31
"Jedyna rzecz, jaką możesz zrobić, to żyć własnym życiem" - mawiał Andriej Tarkowski. Co jednak, jeśli nie możesz nawet tego? Co jeśli najbliżsi chcą kontrolować każdy twój krok, łącznie z wizytami w toalecie? Co jeśli jedyną rzeczą, jaką możesz zrobić, jest myślenie, jak uczynić męża szczęśliwym?
W Niedosycie jest trochę jak w Dziecku Rosemary, i to nie tylko dlatego, że główna bohaterka ma krótkie, jasne włosy i zachodzi w ciążę. Nagle bowiem wszyscy dookoła zaczynają na nią chuchać i dmuchać, doglądają ją, nadzorują, osaczają, szepczą między sobą, zdają się wiedzieć więcej niż ona sama. Ok, Hunter ma co prawda urodzić nie tyle antychrysta, co przyszłego prezesa wielkiej firmy, ale to przecież tylko kwestia nazewnictwa. Poddawana nieustannej presji, stresowi, niesłyszalna podczas rodzinnych spotkań, całkowicie niedopasowana do pełnego przepychu świata, by odzyskać namiastkę kontroli nad swoim ciałem, emocjami i życiem, zaczyna połykać niejadalne przedmioty - szklane kuleczki, pinezki, śrubki, bateryjki...