chmura tagów
Aktualności
Ciemniejsza strona Cohena
2020-02-15
Film dokumentalny Marianne i Leonard: Słowa miłości opowiada właśnie o muzach poety, które unieśmiertelnił w swoich pieśniach - o filmie Marianne i Leonard: Słowa miłości pisze Przemysław Toboła.
Kim był Leonard Cohen dla epoki kontrkultury, trudno dziś nawet sobie wyobrazić. W Polsce mówiliśmy Cohenem, myśleliśmy Cohenem, a niektórzy nawet próbowali śpiewać songi kanadyjskiego barda. Fala adoracji dla niego znalazła swoje apogeum na koncertach w Polsce w roku 1985, choćby w poznańskiej Arenie, gdzie na własne oczy widziałem zaskoczonego pieśniarza, gdy cała hala słuchaczy śpiewała razem z nim słynne songi, jak choćby Suzanne czy So long Marianne. Była w tym oczywiście zasługa Macieja Zembatego, tłumacza, satyryka i czasami pieśniarza, który nauczył całą moją generację miłości do Leonarda w swoich audycjach w radiowej Trójce.