chmura tagów
Aktualności
Ach, co to była za szkoła!
2020-01-25
3 stycznia 1861 roku niemiecki przemysłowiec i kupiec Gotthilf Berger przekazał miastu 50 tysięcy talarów na budowę szkoły realnej w Poznaniu, zastrzegając, że mają do niej chodzić zarówno niemieccy, jak i polscy uczniowie. Budowę szkoły zakończono w 1865 roku. Dziś w budynku przy ul. Strzeleckiej mieści się Wydział Inżynierii Zarządzania Politechniki Poznańskiej.
Na Wildzie, w pobliżu Rynku Wildeckiego, znajduje się krótka ul. Bergera. Niewielu poznaniaków wie, że jej patronem jest niemiecki przemysłowiec, kupiec i filantrop, który pod koniec XIX wieku zapisał się złotymi zgłoskami w historii miasta Poznania. Jednym z największych jego dzieł było stworzenie pierwszej w Poznaniu szkoły realnej.
Mechanika czy łacina?
Szkoły realne zaczęły powstawać w Prusach w połowie XIX wieku. Miały być odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku na absolwentów przygotowanych do pracy w przemyśle i handlu. Problem nadmiaru absolwentów z wykształceniem ogólnym jest znany także dzisiaj, dlatego od kilku lat zachęca się nastolatków, żeby kontynuowali naukę w technikach i szkołach zawodowych, a nie tylko w liceach. Współczesne średnie szkoły techniczne są odpowiednikami dawnych szkół realnych.
W szkołach realnych stawiano większy nacisk na naukę przedmiotów przydatnych w późniejszym życiu i pracy w przemyśle lub kupiectwie. Uczono m.in. języków obcych, ale także fizyki, geografii, mechaniki i rysunku. Mniej było przedmiotów klasycznych, np. łaciny czy greki.